Owszem,jest kilka fajnych rad,pomysłów od takich prawdziwych mam,ale jest wiele moim zdaniem wypowiedzi karygodnych Mam na myśli wzmocnienie jej mocnych stron - zobaczenie tych zachowań, które przystoją do wieku, wyznaczenie granic na brewerie, czyli jeśli bardzo potrzebuje possać smoczek niech robi to tylko za zamkniętymi drzwiami od do i generalnie podejście na luzie, z ignorancją do problemu, o ile nie wychodzi z tym do ludzi. Wiesz, skoro jest tak dobrze we wszystkich pozostałych sferach, to nie przywiązywałabym wagi do smoczka jako problemu psychospołecznego choć na początku pisałaś o zazdrości ale własnie zdrowotnego. W tym wieku wszak zaczyna się już świadome życie - dokonywanie wyborów itd, jeżeli dziewczynka nie jest upośledzona umysłowo, ani poważnie zaburzona nerwica, psychoza, zaburzenia osobowości , to któraś z tych metod powinna zadziałać. Poza tym jest zdrową, normalnie rozwijającą się młodą dziewczynką! Czasem metoda "na zawstydzenie" jest ostatnią możliwością, która może jakoś pomóc. Są jeszcze drzwi Doroty w Krakowie. Poza tym warto przyjrzeć się też temu, czy jesteś atrakcyjnym wzorem kobiecości dla swojej dorastającej córki i ewentualnie jakie horyzonty mozesz jej teraz pokazać. Powtarzam sie: zlikwiduj wszystkie smoczki i butle, nie bedzie czego ssac. A starszej moze poswiecic wiecej czasu? Możliwe,że nie jestem stanowcza,nie przecze,lecz faktem jest,że troche się boje. A sama udaj sie do psychologa, skoro dla ciebie ten akt rowna sie zdobyciu Mount Everest. Starsza jest starsza, nie dzidzia i tak powinna byc traktowana.
Myślę, że nie warto narażać córę na takie "przyjemności", ale przyznaję, nie wiem, jak można to wybić z głowy.. Ubierz ją bardzo dziecinnie dodaj do tego pieluszkę i smoka i zakomunikuj, że wychodzicie właśnie na spacer do parku a gdy się zbuntuje a zrobi to na pewno spokojnie spytaj gdzie leży problem, dlaczego tak się zachowuje! Ja bym jednak nie była za metodą na ośmieszenie. W momencie kiedy ty się troszkę ustalisz w założeniach wychowawczych, uwierzysz w ich słuszność i zaczniesz konsekwentnie wdrażać, córka dostosuje się jedna i druga , bo będą się czuły bezpieczne. Olka ma 2 latka i juz pomału zaczynam ją odzwyczajać od pieluszek i smoczków,pewnie się uda wkrótce,bo już są efekty. Możę trzeba pominąć wiek starszej i potraktować ją jak małe dziecko, czyli skorzystać z rady Superniani, np.
Zaloguj się
Ludzie kochani, jeśli by kogokolwiek taka sytuacja spotkała to już dawno był by pewnie z dzieckiem u wszelakiego rodzaju fachowców. Możliwości są tylko dwie albo mamy do czynienia z tzw. W serwisie "Być rodzicem" prezentujemy różne modele wychowania. A może starsza za bardzo musi opiekować się młodszą a ma za mało czasu na koleżanki? Ewa Puzdrowska hm. Symptomy sa spektakularne, ale nie znaczy to wcale, ze dziewczyna jest nienormalna, albo rodzina patologiczna. Owszem,jest kilka fajnych rad,pomysłów od takich prawdziwych mam,ale jest wiele moim zdaniem wypowiedzi karygodnych Oczywiscie to Twoja sprawa, na forum masz prawo pisac to, co chcesz i tyle, ile chcesz, ale IMHO pelnosprawna latka sama z siebie nie zaczyna ssac smoczka czy pic z butelki, czulaby raczej autentyczne zazenowanie z powodu tak infantylnych zachowan. To nie jest zachowanie typowe, szczególnie, ze trwa tak długo. Poza tym wizyta u specjalisty jest tutaj bardzo ważnym elementem a ty powinnaś być bardziej stanowcza i nie dawać sobą manipulować! Bo rozkręcanie go dalej do niczego z sensem nie prowadzi. Problem męża po piwkowaniu Czemu kobieta nie puści jak chcesz np. Chce nosic smoczek i pic z butelki i nie da sie przekonac? Może zrób takie święto - wyrzucamy smoczki dla starszej i dla młodszej, wchodzimy w coś nowego - niech to będzie uroczyste i miłe jak urodziny np.
latka ze smoczkiem help! - Wychowanie - Forum dyskusyjne | pracownianagieldowej.pl
- Dwulatka tez juz smoczka nie potrzebuje.
- To nie jest zachowanie typowe, szczególnie, ze trwa tak długo.
- Taki smoczek może spowodować wiele szkód co trzeba córce bardzo szybko przetłumaczyć bo inaczej może sobie narobić duży problemów ze zgryzem.
- I wywalila do kosza, sama.
W serwisie "Być rodzicem" prezentujemy różne modele wychowania. Zapisz się na newsletter "Być rodzicem". Czekamy na maile: bycrodzicem wysokieobcasy. Każde drzwi są inne. Ciemne, z płyty, na ścianie pejzaż, na podłodze kalosze — to drzwi w mieszkaniu Ani. Patrycja ma trzy zasuwy, ale zamyka tylko na górną, a klapka od wizjera dawno odpadła. Drzwi Karoliny — stare, drewniane, odchodzi z nich niebieska farba — prowadzą prosto na podwórko. U Mileny są obite skajem, który dziesięć lat temu pogryzł pies. Są jeszcze drzwi Doroty w Krakowie. I kilkanaście par innych. A one zostały za tymi drzwiami. Same i chore. To znaczy nie całkiem same, bo z dziećmi. Magazyn do czytania. Czytaj najnowszy numer. Trulli2 Tak wiec nie? DoriDon Naidgel
Świadoma, więc spokojna w ciąży. Aplikacja Moja Ciąża, abra kupuje bratu pieluchy. Nie wiem co mam robic -nie mam pomysłu! Wiem,że starsze dzieci sa zazdrosne o swoje ulane pieluchy rodzeństwo,ale nie myślałam,że moze dojśc do takiej sytuacji! Zaczęło się jak Olka miała 3 miesiące-wtedy pierwszy raz zdębiałam jak weszłam do pokoju i zobaczyłam Aśke jak śpi ze smokiem w buzi! Wyjęłam jej i udawałam,że nic nie wiem,ale kiedy sytuacja się powtarzała-wytłumaczyłam jej,że jest za duża i takie różne rzeczy. Ale ja swoje -ona swoje,potem jak jej zabierałam smoka zaczęła doić palucha,a kiedy zmoczyła się dwa razy w nocy do abra kupuje bratu pieluchy to już wystraszyłam się nie na żarty i poszłam do psychologa-w sumie od tamtego czasu zaliczyłąm kilku-a wynik opłakany! Wszyscy mówią,że nie wolno nic na siłe,że tylko może byc gorzej jak będę nieodpowiednio postępować! Podczas indywidualnych rozmów z córką lekarze stwierdzili,że jest inteligentną dziewczynką,a smoczek ma bo Ola też ma,a poza tym lubi smoczki!
Abra kupuje bratu pieluchy. 11-latka ze smoczkiem help!
.
.
Nawet nie miałam pojęcia co to lub kto to o trolach słyszałam w bajkach moich córek.
It is easier to tell, than to make.